Jeśli jesteś w ciąży lub planujesz ciążę, a także jeśli jesteś szczęśliwą, karmiącą mamą małego brzdąca pamiętaj o stosowaniu w codziennej diecie pokarmów bogatych w kwasy tłuszczowe omega-3. Najnowsze badania pokazały, że przynoszą one zbawienny wpływ na spadek kurczliwości mięśni gładkich oraz produkcję prostaglandyn, których podwyższona ilość powoduje przedwczesne porody, które często prowadzą albo do śmierci maluszka albo trwałym uszczerbku na jego zdrowiu. Statystyki pokazują, że kobiety nie zażywające omega-3 są aż czterokrotnie bardziej narażone na nie donoszenie do końca ciąży niż przyszłe mamy stosujące ten składnik.
Karmiąca piersią mama spożywająca odpowiednie ilości kwasów tłuszczowych omega-3 wywiera wpływ na prawidłowe ukształtowanie się układu nerwowego niemowlęcia, co w późniejszym okresie procentuje lepszą zdolnością do zapamiętywania i uczenia się niż u rówieśników, których matki nie zażywały w swojej diecie omega-3. Ma wpływ także na lepszą koordynację u dziecka ręka-oko oraz rozwój funkcji motorycznych.
Oprócz wpływu na prawidłowy rozwój mózgu zapewniają także właściwe ukształtowanie się siatkówki oka, co wpływa na lepszą ostrość wzroku niemowlęcia.
Ciężarna mama kwasy omega 3 dostarcza dziecku poprzez łożysko, a jako, że wymagana ilość w czasie ciąży wzrasta aż czterokrotnie, to musi pamiętać zarówno o prawidłowej diecie bogatej w ryby morskie typu łosoś, dorsz, makrela czy tuńczyk, jak i suplementacji kwasów. Obecnie wiele firm farmaceutycznych na rynku proponuje ogrom preparatów zawierających omega-3, w tym także takie, które głównie są przeznaczone dla ciężarnych i karmiących mam.
Ponadto chronią dziecko przed alergią i astmą, a także mamę przed ryzykiem depresji poporodowej, gdyż z kwasów tłuszczowych omega-3 powstają dwa hormony szczęścia – serotonina i dopamina.
Dlatego jeśli zamierzamy w terminie urodzić zdrowe dziecko, które w przyszłości wyrośnie na mądrego człowieka pamiętajmy o stosowaniu w codziennej diecie pokarmów o dużej zawartości kwasów omega-3.
