Nowe technologie ułatwiają dostęp do artykułów, które wcześniej nie istniały, a postęp techniczny i urbanizacja uprzemysłowionych państw w ostatnich latach stworzyły warunki, które rozleniwiły ludzi. W czasach gdy żyje się w ciągłym pośpiechu, rewelacyjnym rozwiązaniem okazały się maszyny, komputery i zaawansowana technologia, które znacznie ułatwiają pracę i życie ludzi.
Bez żadnego sprzeciwu, z braku czasu przyjmujemy gotowe rozwiązania żywieniowe w postaci gotowych dań typu instant, mrożonki, fast-foody, czy różnego rodzaju półprodukty przeznaczone do kuchenek mikrofalowych. Stale uczestniczymy w pędzie życia nie zwracając uwagi na skład produktów, którymi się żywimy. Ważne jest skuteczne i szybkie zaspokojenie głodu. Najczęściej jednak dostarczamy do organizmu bogate w zanieczyszczenia, ubogie odżywczo oraz wysokokaloryczne przekąski i dania, które w połączeniu z brakiem aktywności fizycznej są najszybszą i najskuteczniejszą drogą do zatrucia organizmu, nadwagi i otyłości.
Jest to niewątpliwie jeden z największych absurdów i problemów XXI wieku, że czynność, która kiedyś pozwalała nam przetrwać, teraz nas zabija. Podobnie jest z kosmetykami których używamy na co dzień. W czasach w których przyszło nam żyć wygląd zewnętrzny często pomaga np. w zdobyciu sławy, pracy, pomaga osiągać wymierzone cele i zdobyć karierę, dla niektórych jest priorytetem. W związku z tym na rynku kosmetycznym odgrywa się ogromna bitwa o klientów.
Firmy kosmetyczne zasypują nas swoimi produktami, reklamami, proponują coraz bardziej nowoczesne preparaty, jednak ta nowoczesność nie zawsze idzie w parze z bezpieczeństwem i korzystnym wpływem na zdrowie. Kosmetyki, jak się okazuje zawierają w sobie wiele toksyn, które świetnie wchłaniają się przez skórę i kumulują w naszych organizmach. Coraz więcej naukowców publikuje wyniki swoich badań, potwierdzających toksyczność kolorowych kosmetyków, kremów, mydeł i różnych “pachnideł”. Powinien to być dla nas znak ostrzegawczy, byśmy zastanowili się czy naprawdę wszystkie te produkty upiększające są nam niezbędne i czy zamiast nam pomagać, bardziej nam nie szkodzą.