TOKSYNY
Literatura światowa, filmy, a nawet lekcje chemii w szkole straszą nas groźnymi możliwościami świata. Cyjanek, arszenik? Któż nie słyszał o ich śmiertelnych możliwościach już od małej kropelki. I na tym konczy się nasza wiedza.
Pamiętajmy jednak, że ciężko jest z się z takimi truciznami zetknąć, inaczej jest w przypadku związków chemicznych znajdujących się wokół nas. Nie widzimy ich, nie czujemy, mówi się ewentualnie o ich niewielkich stężeniach, po co więc zawracać sobie nimi głowę.
Nic bardziej mylnego.
Nie ma takiej substancji, która choć w małym stopniu nie oddziałuje na nasz organizm. Dopiero zwiększenie dawki danej substancji z tzw. minimalnej (czego nie da się procentowo ocenić) staje się TRUCIZNĄ.
Wiele nie trzeba, by tę dawkę przekroczyć. Na co dzień stykamy się z wieloma środkami przemysłowymi, chemicznymi, przez co ciężko jest się ustrzec.
Jest wiele specjalistycznych oddziałków szpitalnych zajmujących się toksykologią, więc coś musi być na rzeczy.
Człowiek sam ułatwia sobie funkcyjne życie wymyślając to ciągle nowe wynalazki. Przy naszej wygodnie traci jednak nasze środowisko. „Efekt cieplarniany”, „dziura ozonowa”, wyginięcie wielu gatunków zwierząt i roślin (…), to wszystko przez globalizacje, urbanizacje, chemizacje i mechanizacje rolnictwa. Można by tak wymieniać powody i skutki. Choć i tak poziom naszej wiedzy jest nikły. A chociażby związki polichlorowane (organiczne związki chemiczne) niby tylko rozkładają się w naszej glebie, ale wykrywa się jest w żywych organizmach!W tym w płynach ustrojowych człowieka.
I tak też wyznaczona została tzw. „parszywa dwunastka”: dioksyny, furany, polichlorowane bifenyle (PCBs), heksachlorobenzen (HCB), dziewięć pestycydów: aldryna, chlordan, dieldryna, DDT, endryna, heptachlor, mirex, toksafen. Oczywiście działa wiele organizacji dbających o poprawienia stanu naszej Ziemi, skupmy się jednak na zadbaniu indywidualnym. Każdy z nasz powinien zacząć od siebie. Wybierajmy więc odpowiednie kosmetyki, żywność (uwaga! Wcale tzw. żywność EKO, nie musi być najlepsza) i co jest największym problemem w dzisiejszych czasach – nie nadużywajmy leków! Postawmy na naturę. Korzystajmy z naturalnych wyrobów, ze 100% naturalnych suplementów zdrowia i pijmy dużo czystej wody!
