Protezowanie penisa polega na chirurgicznym umieszczeniu w penisie cylindra wykonanego z syntetycznych materiałów. Zabiegi te proponuje się w ostateczności tym mężczyznom, u których żadna z metod leczenia zaburzeń erekcji nie poskutkowała. Założenie protezy może być dobrym rozwiązaniem dla panów, u których doszło do zwółknienia(zgrubienia) na skutek terapii zastrzykami do ciał jamistych, oraz dla panów z chorobą Peyroniego i nieleczonym priapizmem(przedłużający się bolesny wzwód).
Jeżeli chodzi o protezy to dostępne są dwa główne rodzaje: półsztywne i hydrauliczne.
Prawdopodobnie lekarz już rozmawiał z tobą na temat różnic miedzy nimi. Protezy półsztywne utrzymują penis w trwałym półwzwodzie, co może być nieco krępujące. Z kolei protezy hydrauliczne są zdecydowanie droższe, za to w szerokim zakresie można regulować usztywnienie prącia. Bardzo ważne jest uświadomienie sobie faktu, że żadne urządzenie nie spowoduje erekcji, jaką kiedyś osiągałeś w młodości.
Współcześnie protezy składają się z dwóch cylindrów zakładanych na trzon prącia. W zależności od typu protezy osiąga się wzwód stały lub na żądanie. Nowsze typy urządzeń, dające wzwód na żądanie, mają specjalną pompkę, którą w trakcie zabiegu umieszcza się w mosznie. Uruchomienie pompki powoduje napływ płynu(który w „spoczynku” znajduje się albo w specjalnym, osobnym zbiorniczku, wszczepionym w okolice nadpęcherzową, albo w zbiorniku, który jest częścią pompki) do zbiorników – cylindrów, usztywniając ciała jamiste, co z kolei objawia się wzwodem. Protezy tego typu są zdecydowanie bardziej estetyczne, zaś sam wzwód wygląda bardziej naturalnie. Z tego powodu częściej decydują się na nie młodsi mężczyźni. Jednak patrząc na problem z drógiej strony, są zdecydowanie droższe, a sam zabieg chirurgiczny bardziej rozległy.
Zalety i wady protez:
Zalety:
- Są skuteczne u zdecydowanej większości mężczyzn.
- Dają dobre efekty długoterminowe.
- Mogą być stosowane u pacjentów z chorobą Peyroniego
Wady:
- Nie można jednocześnie stosować VIAGRY.
- Są drogie.
- Po zabiegu przez dłuższy czas może utrzymywać się ból.
- Założenie protezy nie zwiększa popędu seksualnego – daje jedynie mechaniczną możliwość uprawiania seksu.
- Po protezowaniu penis może wydawać się nieco krótszy niż przed zabiegiem.
- Mogą wystąpić zaburzenia czucia w penisie.
- Niektórzy mężczyźni twierdzą, że po zabiegu mają kłopoty z wytryskiem lub nawet że zanika on na kilka tygodni.
- W przypadku protezy półsztywnej rozmiar penisa w trakcie erekcji się nie zwiększy.
Każdy zabieg chirurgiczny opatrzony jest pewnym ryzykiem.
- Powikłania w trakcie zabiegu. Jeśli chirurg napotka trudności z włożeniem cylindrów do penisa, może dojść do uszkodzenia penisa. Takie uszkodzenie nazywane jest deformacją typu Concorda – żołądź traci podparcie i zgina się w dół, co sprawia kłopoty w czasie penetracji.
- Ból. Najczęściej pojawia się w przypadku stosowania protez półsztywnych. Jeżeli ból nie ustępuje, może to oznaczać, że założona proteza jest za duża. Ból zazwyczaj mija po pewnym czasie, jednak niektórzy mężczyźni muszą poddać się powtórnemu zabiegowi.
- Zakażenie. Do zakażeń dochodzi w przebiegu 1-10% operacji, ryzyko zaś jest większe w przypadku wszczepienia protez hydraulicznych. Infekcje zazwyczaj dobrze poddają się leczeniu odpowiednimi antybiozami, jednak w niektórych przypadkach może zaistnieć konieczność usunięcia protezy. W celu uniknięcia zakażeń podaje się antybiotyk profilaktycznie w trakcie zabiegu. Szczególnie istotne jest to dla cukrzyków.
- Zniszczenie tkanek. Do uszkodzenia dochodzi najczęściej w przebiegu infekcji, jak również na skutek zbyt długiego pozostawiania cylindrów w penisie. Wówczas może dojść do tego, że z końca penisa będzie wystawał koniec protezy. Taka sytuacja wymaga ponownej interwencji chirurgicznej.
- Uszkodzenia mechanizmu. Chociaż zdarzają się dosyć żadko, to należy o nich pamiętać. Najczęściej spotykanym problemem jest wyginanie się penisa zbyt wysoko. W takim przypadku potrzebna jest ponowna operacja, w trakcie której usuwa się cylindry i likwiduje problem.
Czasami w trakcie zabiegu dochodzi do infekcji, która może stać się przyczyną niepowodzenia zabiegu. Dochodzi do tego częściej u pacjentów z cukrzycą lub różnymi niedoborami odporności.