Właściwa dieta nigdy nie da nam gwarancji, że nie dotkną nas różnego rodzaju choroby serca, gdyż bardzo ważne są także uwarunkowania genetyczne, styl życia, w tym aktywność fizyczna oraz używki. Jednak w istotny sposób odpowiednio dobrana dieta może wyeliminować nas z grupy największego ryzyka zachorowalności – choćby na miażdżycę.
Dieta bogata we właściwe składniki odżywcze, niezbędne wielonienasycone kwasy tłuszczowe mogą uchronić przed schorzeniami układu krążeniowego, a więc przed zachorowaniem na arteriosklerozę – miażdżycę.
U Eskimosów odnotowuje się niski poziom zachorowania na choroby krążeniowe, podobnie u Japończyków. Ci pierwsi na co dzień spożywają ryby, a drudzy sushi. Bierzmy z nich przykład, gdyż co najmniej jeden posiłek rybny na tydzień korzystnie pływnie na zapobiegnie rozwojowi m.in. miażdżycy.
Miażdżyca jest przewlekłą chorobą tętnic. W błonie wewnętrznej i środkowej naczyń tętniczych dochodzi do zmian, które prowadzą do spadku elastyczności ścian. W konsekwencji dochodzi do powstania płytki miażdżycowej, która ulega zwapnieniu, przez co dochodzi do pojawienia się skrzepu, który zatyka światło tętnicy. To powoduje śmierć.
Wielonienasycone kwasy tłuszczowe Omega zawarte w rybach, owocach morza, orzechach włoskich, oleju lnianym, rzepakowym i sojowym, skutecznie obniżają poziom złego cholesterolu w organizmie, zmniejszają skłonność do zakrzepicy zapobiegając tworzeniu się zakrzepów. Korzystne przeciwmiażdżycowe działanie tych kwasów polega również na utrzymaniu właściwego poziomu trójglicerydów. Spożywanie około 7 % kwasów tłuszczowych do ogólnego zapotrzebowania energetycznego uchroni przed miażdżycą.
A czy spożywana przez nas woda może mieć wpływ na choroby układu krążenia ? Okazuje się, że tak. Pijąc oczyszczoną specjalnymi filtrami wodę, czyli wodę alkaliczną obniżamy poziom zakwaszenia krwi, co zwiększa jej natlenowanie. To prowadzi do zmniejszenia gęstości krwi, a serce zostaje odpowiednio dotlenione. Zmniejszenie gęstości krwi to tym samym zmniejszenie ilości cholesterolu osadzającego się w ścianach naczyń. Udowodniono, że jony wapnia w wodzie alkalicznej rozpuszczają blaszki miażdżycowe w krwi.
